Moi podopieczni

Mój pierwszy karnet na siłownię wykupiłam w sierpniu 2012 roku. Czułam się słaba i ociężała. Rano, ciężko mi było wstać z łóżka, czułam się „sztywna", musiałam się najpierw rozruszać. Słysząc o tylu osobach które nabawiały się kontuzji po niewłaściwie wykonywanych ćwiczeniach lub szybko się zniechęcały do ćwiczeń, postanowiłam ćwiczyć pod okiem fachowca. 

Miałam dużo szczęścia, trafiłam na sympatycznego, otwartego, inteligentnego młodego człowieka który powoli i cierpliwie wdrażał mnie do systematycznego wysiłku. Wziął pod uwagę moje słabe punkty - słabe ramiona i skrzywiony kręgosłup, podpowiadał jakie ćwiczenia powinnam jeszcze wykonywać w domu, tłumacząc dlaczego i w jaki sposób mi to pomoże. 

Pod okiem życzliwego, kompetentnego trenera bardzo szybko odczułam poprawę mojej kondycji fizycznej. Zauważyłam, że mój trener skrupulatnie sprawdza prawidłowość wykonywanych przeze mnie ćwiczeń a ja po każdych zajęciach czuję się znakomicie. Dawid stale mobilizuje mnie do wysiłku i regularnych ćwiczeń. Im dłużej trwały nasze treningi tym bardziej przekonywałam się, że ten młody człowiek ma ogromną wiedzę na temat prawidłowego żywienia, funkcjonowania organizmu i że stale tę wiedzę rozwija. 

Dziś nie wyobrażam sobie tygodnia bez zajęć z moim trenerem. Nie tylko zmieniła się moja sylwetka, mam więcej siły, a zajęcia są dla mnie przyjemnością. Myślę, że duże znaczenie ma osobowość Dawida, pogoda, humor ale też dyscyplina, konsekwencja i ogromna kultura osobista.
To naprawdę wspaniały trener, polecam z nim zajęcia !!!

​